list do poznańskich organizacji pozarządowych
EDIT (10.listopada godz. 18.00) : w rozmowie telefonicznej p. Borys Fronbert z Biura Promocji Miasta wyraził zrozumienie dla naszych argumentów i zadeklarował, że działania z zakresu pomocy społecznej zostaną wyłączone z zasady 70/30. Oficjalne stanowisko Biura Promocji Miasta w tej sprawie ma się pojawić do końca tygodnia - do tego czasu zawieszamy dalsze działania w tej sprawie.
Szanowni Państwo.
Chcielibyśmy zwrócić Państwa uwagę na bardzo poważne zagrożenie dla przyszłości funkcjonowania organizacji pozarządowych, korzystających z miejskich funduszy grantowych. Kilka dni temu pojawiły się pierwsze informacje na temat planów wprowadzenia w Poznaniu „zasady 30%” – czyli konieczności uzyskania do każdego projektu wkładu własnego w wysokości co najmniej 30% wartości projektu, co jednak najważniejsze- z koniecznością wydania tychże środków wyłącznie na promocję Miasta Poznania zgodnie z wytycznymi Biura Promocji Miasta.
Dotychczasowa sytuacja umożliwiała po pierwsze korzystanie z grantów miejskich z minimalnym wkładem własnym, a także- do wykorzystywania wkładu własnego na działania merytoryczne- czyli na np. finansowanie działań pomocowych, czy kulturalnych.
Odbyłem dzisiaj w ramach działań „Kampanii Lepszy Poznań” spotkanie w Biurze Promocji Miasta. Podczas spotkania starałem się wyjaśnić specyfikę funkcjonowania III sektora oraz naszych ograniczonych możliwości samofinansowania 30% działań. W szczególności zwracałem uwagę na oczywisty wydawałoby się fakt, że już pozyskanie 30% wkładu własnego do wszystkich projektów, z których przecież nie wszystkie są „medialne” (co nie znaczy, że niepotrzebne!) graniczy z cudem w kontekście obecnej sytuacji gospodarczej, a już znalezienie sponsora, który zdecyduje się z darowizny finansować kampanię promocyjną Miasta Poznania jest po prostu niemożliwe. Podkreślałem, że zobligowanie nas do tego może skończyć się dla wielu organizacji koniecznością ograniczenia działań lub wręcz zaprzestania działalności we współpracy z Miastem w ogóle. Nawet spośród projektów kulturalnych realna możliwość zdobycia 30% wkładu ogranicza się do imprez biletowanych, czy zakładających częściową odpłatność dla beneficjentów.
Spotkanie przebiegło w bardzo przyjaznej atmosferze, niestety jedyne, co udało mi się uzyskać, to informacja, że z Wydziałem Zdrowia i Spraw Społecznych UMP rozmowy „jeszcze się będą odbywać” oraz, że „być może zasadą tą będą objęte tylko większe projekty, ważne z punktu widzenia promocji Miasta”. Spytałem, czy projekt rzędu np. 50 tys. złotych jest dla Biura Promocji już projektem „dużym”. Tak…
Czyli np. prowadzić świetlicę środowiskową za 50 tysięcy złotych rocznie, będą Państwo musieli uzyskać od sponsorów, czy członków organizacji ponad 16 000 zł. wyłącznie na działania promocyjne. Niezależnie od tego, czy świetlica takiej promocji wymaga i czy będą Państwo w stanie tak duże zewnętrzne środki zdobyć.
Inicjatywa należy do nas, organizacji pozarządowych. Nie tylko powinniśmy, ale musimy zrobić wszystko, żeby tą propozycję odrzucić. Zagraża to sprawnemu funkcjonowaniu całego sektora pozarządowego w Poznaniu, skutkować może nie tylko koniecznością zwolnienia naszych pracowników, ale przede wszystkim pozostawieniem bez koniecznej opieki naszych beneficjentów i likwidacji projektów wolontariackich, które bez instytucjonalnego i finansowego wsparcia organizacji nie będą przecież w obecnej skali mogły funkcjonować. Jeżeli nic się nie zmieni albo przestaniemy działać, albo będziemy musieli część obecnie darmowej oferty oprzeć o wpłaty beneficjentów projektów, których wielu po prostu na to nie stać.
Pozostaje jednak pytanie: co zrobią Państwo, żeby III sektor w naszym mieście uratować? Samo narzekanie nie wystarczy. Władze miasta muszą zrozumieć, że jesteśmy się w stanie zorganizować i walczyć o interesy poznaniaków. (...)
z poważaniem
Marcin Janasik
Stowarzyszenie "Lepszy Świat"
